Słowo Życia na niedzielę, 9 listopada 2008

1 Kor 3, 9-11. 16-17

Jesteśmy bowiem współpracownikami Boga, a wy jesteście Bożą rolą i budowlą Boga.  Według danej mi łaski Boga, jako wprawny architekt położyłem fundament, a ktoś inny na nim buduje.  Każdy niech więc zważa, jak buduje: Nikt bowiem nie może położyć innego fundamentu oprócz tego, który już jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.

Czy nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży w was mieszka? Jeśli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg.  Świątynia Boga jest święta i wy nią jesteście!

Apostołowie współpracownikami Boga

Koryntianie nie zrozumieli, że wszyscy, którzy głoszą im Ewangelię, są slugami Chrystusa i celem ich posługi jest dbanie o duchowy wzrost wierzących. W ich mniemaniu głosiciele Ewangelii byli mędrcami, z których każdy głosił własne przemyślenia i chciał pozyskać zwolenników.  Nie pojęli również, że jest tylko jeden fundament - czyli Chrystus i tylko do Niego należy się w życiu odwoływać. To, na ile ktoś był wierny Chrystusowi, okaże się w dniu Bożego sądu. Prawdą jest, że każdy głoszący Ewangelię czyni to w sobie właściwy sposób, ale treść Ewangelii jest zawsze niezmienna. To stanowi gwarancję jedności Kościoła Bożego. Błądzą ci, którzy skupiają uwagę na jakimś głosicielu Ewangelii i wokół niego tworzą ugrupowanie, zamiast w centrum postawić Chrystusa i dbać o jedność Kościoła, którego On jest Panem.