Ewangelia na wtorek, 9 grudnia 2008

Iz 40, 1-11; Ps 96, 1-3.19-13; Mt 18, 12-14

Pocieszajcie mój lud, pocieszajcie! - mówi wasz Bóg.

Przemawiajcie serdecznie do Jerozolimy,

bo jej służba dobiegła końca,

bo jej wina została odpokutowana,

bo z ręki Pana odebrała

podwójną zapłatę za wszystkie swoje grzechy.

Iz 40, 1-2

Bliskość wyzwolenia

Drugą część Księgi Izajasza (Iz 40 -55) rozpoczynają słowa pocieszenia skierowane do Jeozolimy. Prorok ogłasza w nich nowy etap historii narodu wybranego. Wraz z utratą niepodległości i zesłaniem jerozolimskich elit do Babilonii (583 r. przed Chr.) spełniły się słowa Izajasza o nieskuteczności politycznych i militarnych prób budowania wielkości narodu wybranego (np. Iz 9, 7-20; 22, 1-14; 29, 9-16). Izrael rzeczywiście znalazł się na pustyni i został pozbawiony podstaw do dumy (Iz 7, 18-25; 17, 9-11). Jednak prorok zachęca, aby na tę trudną sytuacje spojrzeć jednak w perspektywie wiary. Czasy imperium asyryjskiego przeminęły i zbliża się koniec przymusowego pobytu w Babilonii. Jak w przeszłości Bóg wyprowadził Izraela z Egiptu, tak i teraz naród pozbawiony wszystkiego może doświadczyć nowego wyzwolenia z niewoli (Iz 55, 12n). Musi tylko odnowić swoją ufność Boga (Iz 10, 20-23; 11, 1-9). Pocieszenie jest tematem przewodnim tej części księgi (Iz 49, 13; 52, 9).


Mt 18, 12-14


Jak się wam wydaje? Jeśli ktoś ma sto owiec, a jedna z nich się zgubi, czy nie pozostawi w górach dziewięćdziesiąt dziewięciu i nie wyruszy na poszukiwanie zaginionej? Zapewniam was: Gdy ją znajdzie, ucieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu, które się nie zgubiły. Podobnie wasz Ojciec, który jest w niebie, nie chce, aby zaginął nawet jeden z tych najmniejszych.


Zabłąkana owca

Właściciel stu owiec jest człowiekiem zamożnym, gdyż tak liczne stado nawet dziś na bliskim Wschodzie jest wielkim majątkiem. Jezus nie pozostawia wątpliwości, że chodzi mu o Ojca, już w ST nazywanego Pasterzem Izraela (Jr. 31, 10; Ez 34, 15n). Jezus objawia Jego dobroć i zatroskanie o tych, którzy się zabłąkali (Ez 18, 23), oraz podkreśla radość z ich odnalezienia. Pouczając o nieskończonym miłosierdziu Boga, stawał w obronie godności najmniejszych i najsłabszych w ludzkich społecznościach. Także we wspólnocie chrześcijan czasów apostolskich zdarzały sie podziały na lepszych i gorszych, liczących się i tych, którzy powinni jedynie słuchać. Zanikał zdrowy idealizm i entuzjazm. Dlatego ewangelista przypomniał słowa Chrystusa, że nikim nie wolno gardzić. Zanikał zdrowy idealizm i entuzjazm. Dlatego ewangelista przypomniał słowa Chrystusa, że nikim nie wolno gardzić. Dla Boga cenny jest każdy człowiek, także ten najmniejszy czy przez innych wzgardzony.

(Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Św. Paweł)