Ewangelia na piątek, 12 grudnia 2008

Iz 48, 17-19

Tak mówi PAN, twój odkupiciel, Święty Izraela:
Ja, PAN, jestem twoim Bogiem! Uczę cię tego, co jest dla ciebie pożyteczne, prowadzę drogą, którą powinieneś kroczyć.
Gdybyś z uwagą słuchał moich przykazań, twój pokój byłby jak rzeka, a twoja sprawiedliwość jak fale morza. Twój ród byłby liczny jak piasek, a twoje potomstwo jak jego ziarnka. Jego imię nie byłoby wytępione ani zgładzone przed Mną.
 
Piasek... ziarnka – nawiązanie do obietnic Boga danych Abrahamowi (Rdz 13, 16; 15, 5; 17, 6n). Liczne potomstwo było na starożytnym bliskim Wschodzie znakiem i gwarancją życiowego powodzenia.
 

Bóg che prowadzić swój lud.

Celem Bożych pouczeń jest pomyślność człowieka (w. 17). jednak Izrael wciąż odwraca się od Boga i dąży do sukcesu, posługując się fałszem i oszustwem (Iz 30, 3-18+), Prorok wielokrotnie powtarza, że człowiek, który zapomina o Bogu i zwraca się do dzieł własnych rąk, nie będzie miał z tego pożytku (Iz 44, 9n; 47, 12; 57, 12). W momencie próby wszystkie ludzkie zabezpieczenia okażą się zawodne (por. Iz 47, 15). Gdyby naród wybrany stosował się do Bożych przykazań w przeszłości, teraz cieszyłby sie z owoców swojej wierności (ww. 18n). Droga przykazań, która Bóg prowadzi człowieka, często jest wymagająca, ale tylko ona prowadzi do trwałego szczęścia. W słowach proroka kolejny raz brzmi wezwanie do nawrócenia (Iz 45, 18-25; 48, 1-11).


Mt 11, 16-19

Do kogo przyrównam to pokolenie? Zachowuje się jak dzieci, które siedzą na placach i robią wymówki swoim rówieśnikom: „Graliśmy wam, a nie tańczyliście, śpiewaliśmy pieśni żałobne a nie okazaliście żałoby”.
Przyszedł bowiem Jan; nie jadł i nie pił, a mówiono: „Opętał go demon”. Przyszedł syn Człowieczy; je i pije, a mówią: „To żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”. A jednak o mądrości świadczą jej dzieła”.


(Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu)

Struktura:

Niniejsza perykopa jest wyjątkową wśród synoptyków z tego powodu, że umiejscawia Jezusa obok Jana. Składa się z przypowieści o dzieciach na placu (ww. 16-17) oraz wypowiedzi objaśniającej (w. 18-19). Przypowieść jest bardzo krótka. Po słowach wprowadzenia przedstawiona jest sytuacja dzieci, które wzajemnie obciążają się odpowiedzialnością za niepowodzenie zabawy. Przypowieść odniesiona zostaje do reakcji ludzi na działalność Jezusa i Jana. Cała perykopa jest zbudowana starannie z zastosowaniem paralelizmu, który pojawia się w wersecie 17a także 18-19. Struktura perykopy przedstawia się następująco:

  1. Przypowieść o dzieciach na placu (16-17)

  2. Zastosowanie do Jana (w. 18)

  3. Zastosowanie do Syna Człowieczego (w. 19ab)

  4. Zakończenie w formie aforyzmu (w. 19c)


Historyczność:

Nie ma powodów, aby odmawiać bezpośredniego pochodzenia przypowieści od Jezusa. Przeciwnie, surowość krytyki współczesnych skierowana nie tylko przeciw Janowi, ale także Jezusowi, którzy ponadto występują obok siebie, sugeruje bardzo wczesną sytuację. Pierwszymi odbiorcami przypowieści byli najprawdopodobniej przywódcy ludu. Natomiast podsumowujący i skierowany ku przeszłości charakter objaśnienia oraz wspomniana tendencja do alegoryzacji wskazuje na późniejsze powstanie ww. 18-19 (Wanke, Kommentarworte, 35). Wypowiedź sapiencjalna (por. Łk 7, 35) wskazuje na chrystologię mądrościową wpatrująca w Jezusie wysłannika Bożej Mądrości.


Czyny Jezusa czynami Mądrości

Powyższa perykopa stanowi ilustrację tego, że królestwo Boże „gwałt cierpi” (w. 12). Zarówno Jan, jak i Jezus głoszący królestwo doświadczają odrzucenia. Tego samego doświadcza wspólnota Mateusza, dzieląc los Syna Człowieczego oraz jego poprzednika. Syn Człowieczy utożsamiany przez ewangelistę z Mądrością pełni czyny Mądrości. Czyny Jezusa to czyny Bożej Mądrości. Dokonywane dla biednych i potrzebujących wskazują na Niego jako Bożego wysłannika.


Jan i Jezus zostali przez lud odrzuceni i zabici

Ci, którzy sprzeciwiają się Bogu, zawsze znajdą uzasadnienie dla takiego postępowania. W dodatku na pierwszy rzut oka argumenty zdają się być słuszne. W gruncie rzeczy jednak ujawniają serce zamknięte i pozbawione wiary. Jan jest zbyt pobożny. Jezus nie jest dość pobożny. Poza tym Jezus nie odpowiada przyjętym standardom sprawiedliwości. Przeciwnicy Jana i Jezusa są gotowi przyjąć obietnice jedynie na swoich warunkach, według swoich wyobrażeń. Cokolwiek im nie odpowiada, niezależnie od przemawiających za tym argumentów musi być automatycznie odrzucone.


Również wspólnota Mateuszowa staje do konfrontacji z przedstawicielami „tego pokolenia”. Niebezpieczeństwo błędnych wyobrażeń i oczekiwań występuje bowiem nie tylko na zewnątrz, ale także wewnątrz wspólnoty. Jest to niebezpieczeństwo fałszywego zachowania, fałszywego sądzenia i oceniania. Przykład dzieci jest poważnym ostrzeżeniem, że czyny Jezusa i Jana mogą być fałszywie zrozumiane. Spojrzenie na czyny pozwoli wspólnocie dojść do należytego zrozumienia. W przeciwieństwie do „tego pokolenia” wspólnota powinna być pokoleniem nowego eonu, które przyjmuje i realizuje nowy porządek wartości.


W dziejach interpretacji tego fragmentu Ewangelii zwracano głównie uwagę na sprzeciw świata wobec głoszenia Ewangelii (Luz, Mt. II, 190). Rzadziej odwoływano się do tego tekstu w wykładzie na temat postu i ascezy. Znamienny w tej sprawie jest obraz podany przez Jana Chryzostoma. Stwierdza on mianowicie, że podobnie jak myśliwy osacza dzikie zwierzę z dwóch stron, aby je łatwiej pochwycić, tak też Bóg zamierzył pochwycić Izraela na drodze ascezy oraz drodze radości (In Matth. 37, 3).


(Ks. Antoni Paciorek. Nowy Komentarz Biblijny. Nowy Testament. Ewangelia według Świętego Mateusza rozdziały 1-13).